W dniu dzisiejszym podczas festynu w Szkole Podstawowej nr 6 w Bielsku-Białej rozbił się szkoleniowy samolot Cessna F150 reg. SP-ATD. W katastrowie zginęły 2 osoby. Jedną z atrakcji festynu miało być zdjęcie zrobione wszystkim uczniom z góry. Szkoła planowała wysłać je na konkurs.
Tuż po ustawieniu się uczniów na szkolnym boisku samolot runął na prwatną posesję niedaleko szkoły. Mieszkańcy dzielnicy Aleksandrowice próbowali ugasić pożar, który powstał w wyniku katastrofy. Niestety samolot doszczętnie spłonął, a osoby znajdujące się na pokładzie zginęły.
Na miejscu pracują służby ratunkowe, które potwierdziły zgon dwóch bielszczan. Byli to 50-latek, który siedział za sterami i 30-letni pilot-instruktor. Elwira Jurasz, rzeczniczka bielskiej policji poinformowała, że "z relacji świadków wynika, że samolot spadł pionowo w dół".
Źródło: sky-watcher.pl, gazeta.pl