GE90 jest największym i najpotężniejszym silnikiem lotniczym, jaki został kiedykolwiek skonstruowany. Nie znaczy to jednak, że nie może być jeszcze większy, lepszy, ale i lżejszy.
Duży może więcej
W nowy model silnika o nazwie GE9X wyposażone zostaną samoloty nowej generacji Boeing 777x. Na jesieni w ośrodku testowym Boeinga w Seattle odbędą się testy nowych łopatek wykonanych ze specjalnych kompozytów opartych na wysokowytrzymałych włóknach węglowych. Nowe łopatki i inne komponenty wykonane z najnowocześniejszych materiałów pozwolą GE9X ograniczyć zużycie paliwa i emisję spalin. Zdaniem Billa Millhaema, szefa programu GE90 realizowanego przez GE Aviation, efektywność paliwowa nowego silnika będzie o 10 procent wyższa niż modelu GE90-115B należącego do portfolio GE Ecomagination.
Przy średnicy 335 cm wentylator GE9X będzie nawet większy od tego, w który wyposażony został poprzedni model silnika. Zastosowanie kompozytów czwartej generacji pozwoliło na zaprojektowanie cieńszych łopatek w mniejszej liczbie, zachowując jednocześnie te same standardy wytrzymałości i trwałości. GE9X ma jedynie 16 łopatek, co jest znaczącym postępem w porównaniu do 22 łopatek silnika GE90-115B czy 18 łopatek modelu GEnx. Rozwiązania te umożliwiły zwiększenie efektywności paliwowej i zmniejszenie ciężaru silnika o setki kilogramów, czyli wagę dotychczasowych łopatek i wspierających je konstrukcji.
Dzięki nowym rozwiązaniom możliwe będzie także zwiększenie prędkości łopatek wentylatora, podniesienie sprawności turbiny niskiego ciśnienia i ograniczenie zużycie paliwa.
Lekka i wytrzymała obudowa wentylatora GE9X zostanie skonstruowana na bazie obudowy zastosowanej w silniku GEnx, jednak metal zastąpiony zostanie kompozytami, odejmując silnikowi kolejne 160 kg.
Inne nowoczesne materiały wykorzystane w konstrukcji GE9X to kompozyty o osnowie ceramicznej (CMC). Potrafią one funkcjonować w temperaturze przekraczającej 1300°C, a to więcej niż zdoła wytrzymać jakikolwiek inny stop. Zdaniem inżynierów silnik będzie spalał mniej paliwa niż GE90-115B, po części dzięki zastosowaniu CMC przy budowie komory spalania i turbiny.
Pierwszą łopatkę wentylatora wykonaną z kompozytów zainstalowano w silniku GE90-94B w 1995 roku. Wykorzystuje się je także w modelach GE90-115B i GEnx.
Nowe materiały i technologie dla silników testowane są przez GE Aviation już od kilku lat. Oprócz testów łopatek w Anglii, w należącym do ITP ośrodku testów silników, GE Aviation przeprowadzi w najbliższym czasie próby sprężarki wysokiego ciśnienia. Odbędą się one w zakładach GE Oil & Gas w miejscowości Massa we Włoszech.
Pierwsze testy silników zaplanowano na rok 2016, próbne loty nastąpią rok później. Certyfikacja silnika przewidziana jest na rok 2018.
W eksploatacji znajduje się dziś ponad 1500 silników GE90-115B zainstalowanych w Boeingach 777-300ER, 777-200LR i 777 Freighter.
Źródło: GE
Foto: GE