Dziś rano rozbił się tajwański samolot szkolno-bojowy F-5F. Obaj członkowie jego załogi zginęli.
Samolot wystartował z bazy Chingchuankang o 11:14. Był to lot treningowy, w którym załoga miała ćwiczyć bombardowanie w rejonie wysp Penghu w Cieśninie Tajwańskiej. Samolot wpadł do wody na zachód od Tajwanu ok. 11:36. Po kilku godzinach okręty tajwańskiej marynarki wydobyły jego szczątki.
W katastrofie zginął 43-letni instruktor, płk por. Chang Liang-yuan, i 26-letni uczeń, por. Huang Ting-yu. Ten drugi wylatał przed katastrofą 294 godziny. Samolot F-5F, który się rozbił, pozostawał w służbie od 32 lat.
Była to druga w ciągu 1,5 roku katastrofa tajwańskiego F-5F. Dowództwo tajwańskich wojsk lotniczych postanowiło zawiesić loty samolotów tego typu.
Tajwańskie wojska lotnicze dysponują około sześćdziesięcioma F-5. W ciągu całego okresu eksploatacji rozbiło się 30 samolotów tego typu. W ich katastrofach zginęło 32 pilotów.
Źródło: Altair.com.pl