Co najmniej sześć osób zginęło w katastrofie samolotu, który spadł na jeden z domów w stolicy Gwatemali. Maszyna runęła na ziemię tuż po starcie.
Mały, dwusilnikowy samolot Piper Aztec PA-23, wystartował z Guatemala City z zamiarem lotu do Belize. Jednak tuż po starcie spadł na położony 500 m od lotniska dom, który spłonął w pożarze, jaki powstał po rozbiciu się awionetki.
Gwatemalskie lotnictwo cywilne potwierdziło katastrofę. - Chwilę po starcie samolot wykonał gwałtowny skręt w lewo i spadł na ziemię– powiedział szef cywilnych służb lotniczych w Gwatemali Juan Jose Carlos.
- Ciągle nie wiadomo, co spowodowało, że samolot runął. Mógł to być to defekt silnika albo błąd pilota. Gdy samolot startował, padał deszcz. Wiemy na pewno, że zginęło pięciu pasażerów i pilot - dodał Carlos.
Źródło: http://lotniczapolska.pl