W czasach gdy spada ruch w powietrzu dyrekcja warszawskiego lotniska Okęcie obniży od października stawki opłat lotniskowych. Liczy, że dzięki temu na lotnisku mają się pojawić nowi przewoźnicy oferujący nowe połączenia.
- Przygotowaliśmy znaczące obniżki opłat lotniskowych i dość obszerny system zniżek, z którego będą mogli skorzystać przewoźnicy. Chcemy pomóc liniom lotniczym w tym trudnym okresie, choć uważam, że nasze stawki nie są za wysokie w porównaniu do innych krajów europejskich. Liczymy też na to, że pieniądze na skutek tych zmian zwrócą się nam w przyszłości m. in. w utrzymaniu stałej lub zwiększonej liczby pasażerów przylatujących do portu im. Fryderyka Chopina - powiedział PAP dyrektor Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" Michał Marzec.
Dodał, że łączna suma zniżek wyniesie kilkanaście milionów zł.
Upusty dla stałych klietów
Nowe propozycje to m.in. 5-letni upust na opłatę za lądowanie dla linii, która uruchomi nowe połączenie na trasach transatlantyckich. Przez pierwsze 2 lata zniżka ta będzie wynosić 99 proc, w trzecim roku - 80 proc., w kolejnym - 60 proc, a w piątym - 30 proc.
Nowy system naliczania stawek ma premiować linie lotnicze, które zdecydują się otworzyć warszawskim lotnisku jedną ze swoich baz. Z nocnej opłaty postojowej będą zwolnieni ci przewoźnicy, którzy pozostawią w porcie samolot w godzinach 22-6 rano.
- Każdemu portowi lotniczemu zależy na tym, aby na jego terenie bazowały samoloty, ponieważ wtedy wykonują one więcej operacji lotniczych, przewożą większą liczbę pasażerów - powiedział Marzec.
Zmiany mają dotyczyć też naliczania opłaty hałasowej. Przewoźnikom bardziej będzie się opłacało lądować na lotnisku w ciągu dnia, aniżeli w nocy. Obecnie opłata taka pobierana jest za każde lądowanie samolotu. Nowe propozycje uwzględniają również start maszyn. Jednak, jak przekonuje Okęcie, opłaty te w ciągu dnia będą niższe o 25 proc. tych, jakie obowiązują obecnie w godzinach od 6. do 22.
Regionalne ambicje Okęcia
Okęcie zmieniając opłaty realizuje strategię budowy hubu w Warszawie. Hub to port przesiadkowy, tranzytowy oferujący bogatą siatkę połączeń oraz zapewniający odpowiednią infrastrukturę do obsługi ruchu pasażerskiego. Według ekspertów lotniczych, jest na niego miejsce w tej części Europy.
- Nowe rozwiązania dadzą nam możliwość połączeń, które zmienią dotychczasową siatkę i otworzą nas na inne duże lotniska ma świecie. Jego budowa jest na pewno związana z obecnością naszego narodowego przewoźnika, jakim jest LOT - powiedział Marzec.
Wyrzucą małych
Władze Okęcia, m.in. z myślą o budowie hubu, zaproponowały stawki opłat lotniskowych korzystniejsze dla większych samolotów, niż dla mniejszych, typu awionetki. Zwiększono liczbę ton, za które obowiązywać będą niższe stawki. Obecnie linia lotnicza za pierwsze 25 ton wagi samolotu płaci 41 zł za tonę. Po zmianach taka sama kwota będzie obowiązywała za pierwsze 40 ton. Stracą małe samoloty do 2 ton, które teraz za usługę lądowania uiszczają 80 zł za tonę. Według propozycji samoloty do 5 ton będą płacić 200 zł za tonę.
Nowe propozycje stawek zostały przekazane do konsultacji linii lotniczych. Ostateczne ich zatwierdzenie należy do Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Źródło: tvn24.pl