Linie British Airways zwróciły się do swoich pracowników z dramatyczną prośbą o pomoc w ratowaniu firmy przed bankructwem. W liście skierowanym do 40 tysięcy pracowników, szef linii lotniczych prosi ich, by zgodzili się pracować za darmo. Zarząd chce, by ochotnicy funkcjonowali na tych zasadach cztery tygodnie. Ma to być częścią strategii, które w tym desperackim piśmie nazwano walką o przetrwanie. W ubiegłym tygodniu naczelny dyrektor British Airways ogłosił, że on sam nie będzie w tym roku pobierał pensji. Zrobił to zaraz po ogłoszeniu przez firmę rekordowego spadku w dochodach.
Przypomnijmy, że na początku maja zarząd British Airways zwrócił się z podobnym listem do pilotów. Wtedy to zaproponowano 500 osobom odprawę odpowiadającą rocznej pensji , bądź przejście na bezpłatny urlop. Na propozycję odpowiedziało pozytywnie 130 pilotów.
Pracownikom brytyjskiego przewoźnika już grożą masowe zwolnienia. Zatrudnienie może stracić nawet 4 tysiące osób. W obliczu światowego kryzysu linie British Airways, by utrzymać się na powierzchni muszą obniżyć swoje loty. W ostatnim roku linie British Airways odnotowały stratę w wysokości ponad 400 milionów funtów.
źródło: rmf.fm
foto: Damian Szymula