W indyjskim stanie Assam rozbił się myśliwiec MiG-21. Pilotom udało się katapultować i przeżyć.
Do wypadku doszło w czasie rutynowego lotu treningowego. Samolot wystartował z bazy Chabua ok. 14:00 czasu lokalnego i spadł niedaleko lotniska. Pilot, Hemant Dave, zdołał poinformować o usterce technicznej samolotu i niezwłocznie się katapultować. Szczęśliwie katapultował się też drugi pilot. Obaj odnieśli niewielkie obrażenia. Płonący samolot spadł na uprawy herbaty w pobliżu Hathiali, ok. 10 km od lotniska.
Rozbity MiG-21 to szósty samolot indyjskich wojsk lotniczych, który uległ wypadkowi w tym roku, a drugi tego typu w ciągu miesiąca.
Źródło: Altair.com.pl